21
05.2014

Przemyśl się poddał




Straż Miejska w Przemyślu została przez nas "wychowana" i uznała, że sama nie ma prawa karać właścicieli pojazdów ani wnosić do sądu o ukaranie. Teraz działa zgodnie z prawem, odstępując od prowadzenia postępowania (zachowując w ten sposób twarz) i przekazując sprawę Policji. Jakie to ma dla nas znaczenie? Otóż przekaże albo nie przekaże, bo motywacji nie ma żadnej, gdyż po przekazaniu ewentualna grzywna nie trafi już do budżetu gminy i nie będzie premii. Policja też sprawę weźmie albo nie weźmie, szybko się bowiem zorientuje, że to wykroczenie bardzo trudno udowodnić gdyż trzebaby przeprowadzić dowód działania właściciela pojazdu z premedytacją, bo tylko wtedy jest wina, odmowa ze względu na niepamiętanie lub brak wiedzy wyklucza nawet winę nieumyślną, a zgodnie z art. 1 par. 2 kw bez winy nie ma wykroczenia. Policja przy tym jest pozbawiona tej motywacji finansowej, którą miała Straż Miejska, bowiem Policja nie ma żądnych profitów ani punktów za zasługi, za to że dodatkowe kilkaset złotych wpłynie do Budżetu Państwa - nie będzie więc dążyła do ukarania za wszelką cenę. I po trzecie, Policji może się zwyczajnie nie chcieć zajmować się takimi głupstwami podrzuconymi przez SM i marnować na to czas funkcjonariuszy. Dla obywatela jest to więc dodatkowe sito z małymi dziurkami, a więc sytuacja korzystna. Decyzja SM w Przemyślu jest też wychowawcza dla innych, gdyż stanowi przykład dużej organizacji lokalnej, która zrozumiała, że stosowanie oszukańczych sztuczek, powoływanie się na różne gówniane postanowienia gdy istnieje wykładnia Sądu Najwyższego w wyroku, a więc akcie wyższej rangi jest działaniem nieskutecznym (przegrywali we własnym sądzie rejonowym), w złej sprawie, nie licującym z mundurem i mogącym się skończyć aktem oskarżenia dla niektórych funkcjonariuszy. 


Jak widać masowe działanie i składanie wniosków o umorzenie postępowania oraz sprzeciwów wg wzorów z "Anuluj Mandat" przynosi skutek. 

Przemyl-wskazaniejpeg

W każdym razie jeśli Policja się odezwie jednak i podobnie jakwcześniej Straż Miejska wezwie i zada pytanie "komu powierzyliśmy pojazd danego dnia" odpowiadamy:

Jeżeli jestem teraz osobą podejrzaną to korzystam z prawa o odmowie złożenia wyjaśnień (art. 54 par. 6 kpw) odnośnie pytania o wskazanie kierującego, co wyklucza winę i ujawnienie, wykroczenia z art. 96 par 3 kw, gdyż nie popełnia wykroczenia podejrzany korzystający ze swoich praw ustawowych. 

Jeżeli jestem teraz świadkiem to uchylam się zgodnie z art. 183 par. 1 kpk w związku art. 41 par. 1 kpw od udzielenia odpowiedzi na pytanie z obawy, przed odpowiedzialnością za przestępstwo fałszywego oskarżenia (art. 234 kk) z winy umyslnej w zamiarze ewentualnym, gdyż nie wiedząć kto kierował musiałbym wskazać osobę przypadkową i godzić się na to, że oskarżę osobę niewinną - co wyklucza możliwość karania mnie za wykroczenie z art. 96 par 3 kw, bowiem świadkowi nie można przypisać winy jeśli korzysta ze swoich praw, a zgodnie z art. 1 par. 2 kw bez winy nie ma wykroczenia.



UWAGA: niniejszy wpis dotyczył stanu prawnego do dnia 30 września 2014. Zgodnie bowiem z Uchwałą Sądu Najwyższego z 30.09.2014 Sygn. Akt. I KZP 16/14 Straż Miejska/Gminna uzyskała potwierdzenie, że w przypadku ujawnienia wykroczenia niewskazania użytkownika pojazdu (nie kierującego) z art. 96 par. 3 kw może wystepować jako oskarżyciel publiczny i składać do sądu wniosek o ukaranie. Musi jednak spełnić pewne warunki, których nie ma szans dotrzymać przy proponowanej przez Anuluj-Mandat.pl skutecznej linii obrony, zawartej w naszych aktualnych dokumentach.

Od tej pory jednak sprawy na Policję przez Straż Miejską i Gminną nie powinny być w ogóle przekazywane!



Kategorie