03
06.2015

Bierzemy piwko i udajemy się w plenerek nie martwiąc się o mandat




Lato za pasem, za oknem zielono i coraz cieplej. Z tych też powodów coraz częściej nachodzi nas ochota, by wraz ze znajomymi wybrać się na łono natury i wypić piwko. Nie trudno wyobrazić sobie taką sytuację gdzie siadamy gdzieś nad brzegiem Wisły otwieramy piwko, po czym gdy weźmiemy pierwszy łyk zza krzaków lub spod kamienia wyskakują funkcjonariusze Straży Miejskiej(Gminnej) i ze swoim sztampowym „Dzień dobry – będzie mandat za picie alkoholu w miejscu publicznym”. Zdarza się również, że wyłaniają się jeszcze nim zdążymy wziąć pierwszy łyk i wówczas próbują nam wmówić „Usiłowanie spożycia alkoholu w miejscu publicznym”, z czym również się spotkałem.

I właśnie załamani i wkurzeni miast pięknego dnia mamy kosztowną przygodę.

Ale czy na pewno?? Jak to jest z tym „miejscem publicznym”?

Okazuje się, że termin „spożywania alkoholu w miejscu publicznym” to zwrot wymyślony przez funkcjonariuszy zarówno policji jak i straży miejsko-wiejskich. Nie istnieje coś takiego jak „miejsce publiczne” Ustawa z dnia 26 października 1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 1982 nr 35 poz. 230) jasno i klarownie w art. 14 wprowadza pojęcie „Miejsc objętych zakazem spożywania alkoholu”.

Czytaj więcej ...

02
06.2015

Wszystko co powinieneś wiedzieć o parkowaniu




Zgodnie z obecnym stanem prawnym pełnoprawne miejsce postojowe musi być oznakowane znakiem poziomym i pionowym. W przypadku gdy wybrane przez kierowcę miejsce postoju nie zostanie odpowiednio oznakowane znakiem pionowym i poziomym, a jest zgodne z ogólnymi zasadami o ruchu drogowym, czyli nie ma żadnych ograniczników powodujących wykroczenie, należy uznać to miejsce za niespełniające wymogów stanowiska postojowego w myśl nowelizacji rozporządzenia obowiązującej od 14 lutego 2014 roku, tym samym nie jest to miejsce kwalifikujące się do naliczenia opłaty za postój lub nałożenia opłaty dodatkowej za brak opłaty za postój w SPP. Wniosek nasuwa się jeden - kierowca, który zaparkuje w obszarze strefy płatnego parkowania na miejscu nieoznakowanym, nie będzie zobowiązany do uiszczenia opłaty za postój. Czy w praktyce tak to właśnie wygląda?

Opłaty za postój, zgodnie z rozporządzeniem muszą wynikać z precyzyjnie oznakowanego, znakami pionowymi i poziomymi miejsca, na którym postój jest możliwy[1]. W celu lepszego zrozumienia problemu należy zdefiniować niektóre zagadnienia istotne z punktu widzenia kierowcy a mianowicie pojęcia takie jak: droga, strefa płatnego parkowania czy kila zasad prawidłowego pozostawiania samochodu na drogach.

Czytaj więcej ...

29
05.2015

Jak się bronić skutecznie przed zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące




Z tego artykułu dowiesz się, że mamy do czynienia z wyjątkowym bublem prawnym i:

 

  1. Nowe uprawnienie zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące (ponad 700 przypadków w pierwszym tygodniu) może dokonać tylko Policjant i Inspektor ITD podczas kontroli na gorącym uczynku,
  2. Prawo jazdy mogą stracić czasowo także tramwajarze za przepełnione wagoniki tramwajów,
  3. Wbrew obiegowej opinii zatrzymanie prawka nie jest skuteczne w chwili zatrzymania i wciąż mamy uprawnienia, by dalej kierować pojazdem do chwili uprawomocnienia decyzji,
  4. Decyzja o zatrzymaniu nie należy tylko do Policjanta i starosty, ale też musi wypowiedzieć się sąd,
  5. Możemy nigdy nie utracić uprawnień kierowania pojazdem nawet jeśli decyzja o czasowym zatrzymaniu się uprawomocni,
  6. Brak przy sobie blankietu prawa jazdy wyklucza możliwość zatrzymania go na 3 miesiące przez Policję
  7. Policja sama nie umie stosować przepisów za których egzekwowanie tak się ochoczo zabrała, co grozi odpowiedzialnością karną funkcjonariuszy,
  8. W przypadku zatrzymywania prawa jazdy na podstawie wideorejestratora w nieoznakowanym radiowozie zawsze je musi tracić nie jeden ale DWÓCH kierowców (sic!)
  9. Plan rządowy na 2015 r. to przyłapanie 1,7 mln kierowców i ukaranie za szybką jazdę (sic!)
  10. Warto znać swoje prawa i posiadać przy sobie odpowiednie formularze to nie taki diabeł straszny jak go malują

 

 

Czytaj więcej ...

24
05.2015

Lista Posłów, którzy wprowadzili niekonstytucyjne przepisy zatrzymywania prawa jazdy na 3 miesiące przez Policję




Niekonstytucyjność polega na braku nadzoru sądowego oraz na podwójnym karaniu kierowcy OBLIGATORYJNYM zatrzymaniem prawa jazdy i mandatem.

Ponadto przepisy są drastyczne, gdyż za jeden błąd mogą pozbawic pracy wielu ludzi. Przykładowo, przez 6 dni działania nowej ustawy przegłosowanej przez tych Posłów i podpisanej przez tego Prezydenta ok. 300 osób utraciło Prawo Jazdy na 3 miesiące, z czego prawdopodobnie 50 osób utraciło pracę.

Niektóry powiedzą: DOBRZE IM TAK, wszak chodzi o przekroczenie predokości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym.

Czyżby?

Jednak ustawa nie przewiduje możliwości kontroli decyzji Policjanta przez sąd przed jej uprawomocnieniem się, tak jak to jest w innych przypadkach. Odmowa mandatu nic nie zmienia. Tymczasem często dzieje się to na drogach dwupasmowych (szybliego ruchu) tylko formalnie będących w obrebie terenu zabudowanego, w miejscach leśnych gdy "teren zabudowny" nie odpowiada rzeczywistości, za zakrętem - gdy kierowca został zaskoczony ograniczeniem i nie zdążył wyhamować, a policjant zainstalował zasadzkę; gdy pomiar był dokonywany w sposób niewiarygodny bezprawnym urządzeniem ISKRA-1, wadliwym laserem UltraLyte, czy tzw. wideorejestratorem w nieoznakowanym radiowozie, który mierzy swoją prędkość nie predkość pojazdu formalnie kontrolowanego.

Ponadto Prawo Jazdy w ten sam sposób tracą kierowcy autobusów (typu PKS) za przekroczenie o 5 ilości pasażerów w stosunku do tej, podanej w dowodzie rejestracyjnym. Nikt nie wie jak kierowca ma sie przed tym bronić, jak liczyć ilu weszło ilu wyszło.

Za to ustawa nie przewiduje żadnych kar za naduzycia funkcjonariuszy, choćby kierowca ich decyzją stracił bezprawnie możliwość utrzymania rodziny a tryb odwoławczy jest tak długi, że predzej mina te 3 miesiące, niż Samorządowe Kolegium Odwóławcze lub Sąd (bo nie wiadomo tego na pewno kto powinień) się tym zajmie.

Ustawa też stanowi, że gdy miną 3 miesiące kierowca by otrzymać zwrot Prawa Jazdy musi wystąpić  to do Starosty uiszczając kolejne pieniadze jako OPŁATĘ MANIPULACYJNĄ - inaczej mu nic nie zwrócą. 

Ustawa jest też korupcjogenna, gdyż nieuczciwy Policjant może nas teraz zmuszać do przyjecia i zapłaty mandatu z ISKRY grożąc zatrzymaniem Prawa Jazdy - wszak ISKRA i tak nie zapisuje wskazania ani nie identyfikuje mierzonego pojazdu.

A oto LUDZIE WŁADZY, którzy sami żadnych mandatów nie płacą i prawka nie stracą, za to chętnie założyli pętlę na obywateli, którzy im kiedyś zaufali

Czytaj więcej ...

19
05.2015

Skontroluj kontrolującego Cię funkcjonariusza na drodze - szablon do pobrania




UWAGA wypełnienie tego szablonu może Cię uchronić przed bezprawną utratą Prawa Jazdy, pobierz szablon i trzymaj w samochodzie

 

Ostatnimi czasy w serii artykułów wyjaśnialiśmy:

- jak powinni byc prawidłowo widoczni i oznakowani funkcjonariusze podczas kontroli drogowej

http://anuluj-mandat.pl/blog/post/jak-powinien-byc-oznakowany-fotoradar-oraz-funkcjonariusz-podczas-kontroli-predkosci

 

- kiedy mają prawo przeszukiwać nasze samochody i dokonywać tzw. kontroli osobistej (nie tylko podczas kontroli drogowej zresztą)

http://anuluj-mandat.pl/blog/post/przeszukanie-samochodu-i-kontrola-osobista-przez-policje-itd-i-straz-miejska

 

- jakie mamy prawa i jakie mają obowiązki funkcjonariusze podczas kontroli drogowej:

http://anuluj-mandat.pl/blog/post/poradnik-dla-kierowcow-podczas-kontroli-drogowej

 

Czytaj więcej ...

08
05.2015

Przeszukanie samochodu i kontrola osobista przez Policję, ITD i Straż Miejską




Taki list...
 
Sprawa przeszukań podczas kontroli drogowej lub na parkingu.
Ostatnio funcjonariusze poprosili abym im pokazał zawartość bagażnika i schowków samochodu swoimi rękami, pokazałem, bo nic tam nie było, ale czy mogę odmówić zgodnie z prawem? Czy policjant może bez żadnego powodu nakazać mi wyjaść z auta i dokonać na mnie rewizji osobistej? 

Postanowiliśmy odpowiedzieć na te pytania Czytelnika

 

 

Źródła:

  1. Ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. 1990 nr 30 poz. 179 ze zm.),
  2. Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów (Dz. U. 2005 nr 141 poz. 1186),
  3. Kodeks postępowania karnego (Dz. U. 1997 nr 89 poz. 555 ze zm.),
  4. Ustawa z dnia 26 czerwca 2014 r. o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2014 poz. 1199 ze zm.),
  5. Ustawaz dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych (Dz. U. 1997 nr 123 poz. 779 ze zm.)
  1. Ustawa z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. z 2013 r. poz. 1414 ze zm.),
  2. Rozporządzenie ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej z 23 lipca 2013 r. w sprawie kontroli przewozu drogowego (Dz. U. z 2013 r. poz. 1064),
  3. Ustawa z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012, poz. 1137 ze zm.).

Standardowa procedura podczas kontroli drogowej wygląda typowo – jesteśmy poproszeni o okazanie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i innych dokumentów. Często poddawani jesteśmy też kontroli stanu trzeźwości jako kierujący, a także samochód zostaje sprawdzony pod względem technicznym. Jednak co w sytuacji kiedy policjant poprosi nas o otwarcie bagażnika? Czy mamy obowiązek się na to godzić? Jakie przesłanki powinny zaistnieć aby taka czynność uznana była za w pełni prawną?

 

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjant ma prawo sprawdzić zawartość naszego bagażnika (a my co do zasady nie powinniśmy się temu sprzeciwiać), jednakże tylko i wyłącznie w sytuacji gdy uzasadnia swą czynność podejrzeniem. Jeśli jesteśmy pewni tego, że funkcjonariusz wykonuje to bezprawnie (nie zaistniały żadne okoliczności uzasadniające podejrzenie popełnienia przestępstwa) powinniśmy zażądać sporządzenia protokołu z tej czynności. Każda czynność dokonana podczas kontroli winna być zaprotokołowana – tak więc przysługuje prawo do żądania sporządzenia protokołu z danej czynności funkcjonariusza.

Czytaj więcej ...

02
05.2015

Nielegalne fotoradary – czy mandaty zostaną uchylone?




Suchorze i Kobylnice niedaleko Słupska, Pamiątkę koło Tarczyna i Rymanów na Podkarpaciu łączy problem postawionych tam fotoradarów, które obsługiwane bezprawnie przez Straże Miejskie lub Gminne stały się źródłem bezprawnych mandatów nakładanych na obywateli. Mimo bardzo przejrzystych przepisów, a w jednym przypadku nawet wyroku sądu prokuratura nie zajęła się żadnym z tych ciągłych przestępstw polegających na nakładaniu i pobieraniu bezprawnych grzywien (miliony złotych) przez podmioty nieuprawnione i poświadczaniu nieprawdy przez funkcjonariuszy na wielka skalę, doprowadzając do nakładania realnych punktów karnych, a czasem do bezpodstawnej utraty „prawa jazdy” przez złowionych bezprawnie kierowców.

O sprawach juz pisaliśmy, ale wracamy do nich ze względu na uczestniczenie w marcu przy tworzeniu artykułu dla MOTOsalonu i nowe okoliczności w jednej ze spraw. Zresztą mamy podejrzenia, że nie są to wszystkie tego typu nadużycia i dlatego badam właśnie kilkanaście innych punktów w Polsce

Czytaj więcej ...

01
05.2015

Nowy, ostrzejszy taryfikator mandatów




Zmiany wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń.

        W dniu 11.04.2015 r. weszło w życie Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 9 kwietnia 2015 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń.

         Powyższe rozporządzenie zwiększając sankcję za niektóre wykroczenia drogowe, oficjalnie ma na celu wymóc większa dyscyplinę na użytkownikach dróg - bardziej prawdopodobna wydaje się jednak teza wskazująca, że zwiększenie owych sankcji ma na celu jedynie wzmocnienie strumienia pieniędzy płynących do samorządów lub Skarbu Państwa kosztem obywateli.

 

         Z raportu o Stanie bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce w 2013 r. - wykonanego przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (http://www.krbrd.gov.pl/pl/raporty-krajowe.html) wynika między innymi, że nie tylko zachowanie kierowców jest najczęstszą przyczyną wypadków w Polsce - ale także stan dróg w naszym kraju. Niestety ten wątek nie jest nigdy poruszany w mass mediach - obywatelom wmawia się, że sami są sobie winni i rząd dba o ich bezpieczeństwo zwiększając kary, jakie aparat państwowy może obywatelom wymierzyć - całkowicie ukrywając swoją indolencje w redystrybucji środków w zakresie budowy bezpiecznych dróg i autostrad.

Co do zasady - rozporządzenie zwiększa swobodę, często niedoświadczonych funkcjonariuszy w kwestii ostrzejszej oceny, co znajduje swoje odzwierciedlenie np.   w dodanym przepisie: Niezachowanie należytej ostrożności na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym - kwotę mandatu zwiększa się o 200 zł.

Ponadto zmieniono brzmienie następujących punktów taryfikatora Kierowanie pojazdem silnikowym, z wyłączeniem czterokołowca lekkiego, lub tramwajem przez osobę niemającą uprawnienia do kierowania pojazdami - wyłączono wyraźnie czterokołowiec, ale tylko, dlatego by dodać tenże w innym miejscu - w sposób nieodgadniony połączono go z motorowerem. Na tej samej zasadzie dodano kategorie wózek rowerowy. Nasz rozporządzający niesłusznie uznaje, że im więcej wyda regulacji - tym lepiej będzie oceniany.

Do punktu nakładającego karę za dopuszczenie przez właściciela, posiadacza, użytkownika lub prowadzącego pojazd do jazdy na drodze publicznej - dopisano jeszcze dwa miejsca: strefa zamieszkania i strefa ruchu pojazdu. Ten ruch na pewno spowodowany był przez działania tabunów nieodpowiedzialnych ojców uczących swoje pociechy podstaw techniki prowadzenia pojazdów tradycyjnie w swoich pojazdach. Zdaniem władzy jak widać bezpieczniejszym jest, gdy świeżo upieczony właściciel uprawnień nie ma szans wcześniej wypracować sobie przy rodzinie właściwych odruchów i zachowań. Co jest debilizmem i działaniem pod prąd światowych doświadczeń wypracowanych przez Brytyjczyków, Australijczyków czy Amerykanów. Jest to kolejny przejaw ogólnej tendencji traktowania polskich obywateli jak osoby upośledzone, z zaburzoną możnością oceny sytuacji - które trzeba prowadzić za rękę i dawać po łapkach.

Zmiany w poszczególnych częściach:

Czytaj więcej ...

29
04.2015

Robimy zdjęcia, filmy i zawiadamiamy o wykroczeniach popełnianych przez funkcjonariuszy




Obywatel w Polsce jest tresowany wszelkimi sposobami, by grzecznie płacił za każdy popełniony przez siebie błąd i to najmniejszy, nawet gdy funkcjonariusze sami przy okazji popełniają wykroczenia i przestępstwa, albo nawet gdy czuje się niewinny, bo funkcjonariusze to władza, a władza jest bezkarna i władza ma zawsze rację.

Otóż tak nie musi byc i nie może.

Ani funkcjonariusze to nie władza, gdyż oni mają społeczeństwu służyć, ani nie są bezkarni, bo mają psi obowiązek przestrzegać prawa bardziej niż obywatele, gdyż posiadają szereg uprawnień i przywilejów, których nie wolno nadużywać, ani nie są nieomylni - co czesto udaje się naszym Czytelnikom (z pomocą naszych Prawników) wykazać w praktyce.

 

Nie musimy więc być baranami potulnie idącymi na strzyżenie, gdy stwierdzamy, że dzieje nam się krzywda i że funkcjonariusz sam popełnia przestępstwo lub wykroczenie.

Ba, nie tylko mamy prawo reagować na takie przypadki, ale także obowiązek (wychowawczy zresztą też - bo może zniechęcić do konfabulacji we wniosku do sądu i eliminuje na przyszłość pewne zachowania mundurowych) zgłaszać wszelkie przypadki łamania prawa, a więc stwierdzonych przestepstw czy wykroczeń. To nic nie kosztuje, zazwyczaj nie  jest absorbujace, bo dobrze udokumentowany fakt popełnienia czynu zabronionego (zdjęcie, film) powinien powodować wszczęcie postepowania z urzędu, bez przesadnej konieczności przesłuchiwania zgłaszającego.

 

 

No właśnie, ważne są dwie sprawy: dowód i pewność, że dany czyn jest zabroniony.

Dowodem będzie każda fotografia dokonana komórką + opis czasu, miejsca i okoliczności zdarzenia, oraz każdy film z komórki, videorejestratora samochodowego lub aparatu cyfrowego wraz z opisem miejsca i daty zdarzenia/ Oczywiście najlepiej by było, aby dowód zawierał numery rejestracyjne samochodu słuzbowego funkcjonariuszy, numer służbowy, imie nazwisko no cokolwiek, co pozwoliłoby organom ścigania zidentyfikować czarną owcę w swoim gronie.

Czytaj więcej ...

27
04.2015

Karania mandatami z fotoradarów w ogóle nie przewiduje polskie prawo!




Prezentujemy jeden z kilku dowodów, iż polskie prawo w ogóle nie przewiduje możliwości ukarania mandatem za czyn zarejestrowany fotoradarem, podobnie jak nie przewiduje ukarania korespondencyjnego za "złe parkowanie" gdy kierowca/sprawca nie został załpany na goracym uczynku.

Otóż, co z tego, że służby mają do wyboru blankiety mandatów zaocznych i kredytowanych, gdy nie ma ich jak wręczyć pocztą ukaranemu w taki sposób, by zgodnie z prawem mandat sie uprawomocnił i można było nie łamiąc prawa wszcząć postepowanie egzekucyjne ze środków finansowych oraz legalnie uprawomocnić przyznane punkty karne.

Cóż bowiem z tego, że ustawodawca przewidział coś takiego jak mandat zaoczny do zaocznego/korespondencyjnego karania - jeśli ten uprawomacniał się tylko wtedy, gdy nie tylko został grzecznie zapłacony przez uległego ukaranego, ale w dodatku jeszcze musiało to zostać zrobione w ścisle określonym terminie - tylko wtedy punkty się mogły zacząć sumować, no ale rzecz jasna egzekucja mandatu zapłaconego nie miała sensu. Wystarczyło natomiast, że ukarany mandatem zaocznym nie był tak uległy i chętny do współpracy, a ten się niegdy nie uprawomacniał - co expresis verbis każdy ukarany mógł wyczytać z przepisów. Ba, wystarczyło, że ukarany się zbyt długo namyslał i zapłacił już po wyznaczonym terminie, a mandat zaoczny też sie nie mógł uprawomocnić (dlatego z urzędu wplacone pieniądze powinno się zwrócić a punkty karne skasować).

 

Czytaj więcej ...

26
04.2015

Zmiany w prawie wykroczeniowym wchodzące od lipca br. czyli o tym jak dodatkowo dopieprzyć obywatelowi




W zasadzie tylko jedna zmiana w dokonana w kodeksie postepowania w sprawach o wykroczenia oraz kpk jest korzystna dla nas korzystna, reszta tylko po to by dodatkowo zaostrzyć, dowalić, zdyscyplinować i ukarać za brak współpracy z władzą. Oj www.Anuluj-Mandat.pl czeka dodatkowa robota, by chrodzić ludzi przed nadużywajuącymi prawo bandytami w mundurach, a nasi prawnicy z pewnością będą sie musieli jeszcze bardziej wykazać ze skutecznym działaniem, choć i tak mają już co robić http://anuluj-mandat.pl/advice

Tymczasem Czytelniku zapoznaj się lepiej z tą informacją, byś wiedział co Cię czeka niebawem i jak władzuchna mając w 4 literach przekręty swoich funkcjonariuszy (vide: fota) walczy z własnym społeczeństwem

 

 

NAJWAŻNIEJSZE ZMIANY W PRAWIE POSTĘPOWANIA WYKROCZENIOWEGO WCHODZĄCE W ŻYCIE 1 LIPCA 2015 ROKU

 

Dnia 1 lipca wchodzi w życie sporo zmienionych przepisów w polskiej procedurze karnej. Najwięcej rewolucyjnych zmian szykuje się w kodeksie postępowania karnego (dalej k.p.k.) ale i postępowanie wykroczeniowe doczekało się kilku istotnych, z punktu widzenia obywatela, zmian. Z uzasadnienia projektu ustawy zmieniającej wynika, że zamiarem ustawodawcy było zmodyfikowanie procedur wykroczeniowych w taki sposób, aby nie były one bardziej sformalizowane niż w postępowaniu karnym.

Czytaj więcej ...

23
04.2015

Glosa częściowo aprobująca do wyroku Sądu Okręgowego uwzględniajacego apelację skazanego z art. 96 par. 3 kw




Glosa do Wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie

z dnia 26 marca 2015r. Sygn. Akt: II Ka 94/14

wydanego w przedmiocie uwzględnienia apelacji

od wyroku Sądu Rejonowego w Bochni

skazującego za wykroczenie z art. 96 par. 3 kw

 

Wyrok będący przedmiotem niniejszego komentarza został wydany na tle następującego stanu faktycznego: Straż Miejska skierowała do Sądu Rejonowego wniosek o ukaranie za to, że obwiniony wykroczył przeciwko przepisom o porządku ruchu na drogach publicznych w ten sposób, że wbrew obowiązkowi, jako posiadacz pojazdu samochodowego nie wskazał na żądanie Straży Miejskiej, komu powierzył ww. pojazd do kierowania lub używania, którego kierujący przekroczył prędkość co uwieczniono za pomocą fotoradaru. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Bochni obwinionego o popełnienie wykroczenia z art. 96 § 3 kw (tj. nie wskazanie sprawcy wykroczenia uwiecznionego fotoradarem przez Straż Gminą) uznano za winnego jego popełnienia.  Od stosownego wyroku Obwiniony podniósł apelację zarzucając, że:

- Oskarżenie wniesiono przez organ nie uprawniony do występowania w charakterze oskarżyciela publicznego.

- druk skierowanego do niego wezwania przez Straż Gminną o udzielenie informacji w trybie art. 78 ust.4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym nie odpowiada konstytucyjnemu wzorcowi.

-na etapie występowania przez Straż Gminną o udzielenie informacji w trybie art. 78 ust.4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym nie uszanowano jego: prawa do odmowy złożenia wyjaśnień ( na wypadek gdyby udzielona Straży Gminnej odpowiedź  miała skutkować przyznaniem mu statusu obwinionego), prawa do odmowy udzielenia odpowiedzi ( na wypadek gdyby udzielona Straży Gminnej odpowiedź  miała skutkować przyznaniem mu statusu świadka), prawa do uniknięcia odpowiedzialności karnej za fałszywe oskarżenie

- nie uwzględniono okoliczności iż, wezwany do udzielenia informacji w trybie art. 78 ustawy PORD , może nie pamiętać komu powierzył samochód do kierowania w oznaczonym czasie zwłaszcza że żaden przepis nie nakazuje prowadzenia rejestru jego użytkowników.

- w sprawie nie udowodniono mu popełnienia zarzucanego wykroczenia.

Sąd Okręgowy w Tarnowie uwzgledniajac apelację uznał, że sprawę należy skierować do ponownego rozpoznania.

Tezy wysnute przez Sąd Okręgowy:

  1. Straży Gminnej (miejskiej) przysługują uprawnienia oskarżyciela publicznego w sprawach o wykroczenia z art. 96 § 3 Kodeksu Wykroczeń.
  2. Pismo Straży Gminnej (miejskiej) skierowane do właściciela pojazdu z żądaniem alternatywnym nie może zostać uznane za niedopuszczalne jako pozostawiające wybór sposobu ukarania (poprzez przyznanie się do wykroczenia lub przyjęcia mandatu za niewskazanie sprawcy).
  3. Stosowanie art.96 §3 k.w. musi pozostać wolne od automatyzmu i dokonywać się z poszanowaniem konstytucyjnych a nawet traktatowych (EKPCz) praw i wolności człowieka.
  4. Wezwany w trybie art. 78 ust. 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym ma prawo bez ryzyka ścigania za popełnienie wykroczenia z art. 96 § 3 k.w. powołać się na niepamięć, zwłaszcza że żaden przepis nie zobowiązuje obywatela do prowadzenia rejestru „pracy” prywatnie użytkowanego samochodu.

 

W zakresie tez postawionych przez Sąd Okręgowy należy uznać częściową aprobatę dla oceny prawnej dokonanej przez ten Sąd.

Czytaj więcej ...

22
04.2015

Jak zawiesić egzekucję z mandatu niedoręczonego w sposób prawidłowy




Opinia prawna Anuluj-Mandat.pl:

Wezwanie mandatowe (czasami zatytułowane tylko „wezwaniem”) czyli quiz typu ABCD lub ABC, mimo iż nie jest mandatem w sensie prawnym bywa często nadużywane przez służby mundurowe i z nikomu nieznanych przyczyn traktowane jak mandat. Nieznający przepisów biedny obywatel może paść ofiarą zorganizowanego ataku ze stron współpracujących ze służbami mundurowymi organów egzekucyjnych, takich jak np. Prezydent Miasta, Burmistrz czy Wójt. Mają oni możliwość wszczęcia egzekucji administracyjnej i dobrania się do portfela obywatela przymusem, np. poprzez groźnie brzmiących egzekutorów czyli poborców podatkowych, skarbowych (nie mylić z egzekucją cywilną, gdzie działa komornik).

O tym czy zostaje wobec nas wszczynana egzekucja administracyjna dowiadujemy się najczęściej w ostatnim przewidzianym przez prawo momencie, mianowicie w chwili rozpoczęcia, gdy machina represji już ruszyła – np. nasze konto bankowe zostaje zajęte, a domu przychodzi list z „tytułem wykonawczym” – dokumentem oznajmiającym nam, że została wszczęta przeciw nam egzekucja lub co gorsza, bez zapowiedzi zjawia się w naszych drzwiach poborca skarbowy, ze wspomnianym dokumentem w rękach i przystępuje do ściągania należności. Warto zatem poświęcić chwilę na lekturę niniejszego artykułu aby dowiedzieć się co to w ogóle jest egzekucja administracyjna i jak się przed nią bronić.

 

CZYM JEST ZAWIESZENIE EGZEKUCJI?

Możliwości przed tego typu zorganizowanym atakiem z pozoru wydają się trudne, jednak bardzo dobrą linią obrony okazuje się doprowadzenie do zawieszenia egzekucji. Aby zapoznać się z tym tworem należy sięgnąć do ustawy zwanej postępowanie egzekucyjne w administracji.

Czytaj więcej ...

21
04.2015

Omówienie najnowszych zmian w prawie dotyczących kierowców




Na początek należy zdementować taką plotkę i kaczkę dziennikarską pojawiającą się tu i ówdzie:

Sejm przeforsował niekonstytucyjną zasadę, zgodnie z którą płacić mandat z fotoradaru będzie musiał właściciel pojazdu, a nie ten, kto wykroczenie rzeczywiście popełnił

http://niewygodne.info.pl/artykul5/02188-Setki-nowych-fotoradarow-i-wyzsze-mandaty.htm

 

Otóż, nie jest prawdą, że Sejm "przeforsował" te zapisy. Po I czytaniu projekt ustawy (druk sejmowy nr 3222) został 18 marca dopiero skierowany do Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, termin posiedzenia w tej sprawie nie został jeszcze zaplanowany. 


Przepis ten jest niekonstytucyjny ze względu na złamanie zasady nulla poena sine lege certa, bo wysokość kary będzie się zmieniała ze względu na sposób ujawnienia tego samego czynu zabronionego (policja/inna służba vs. fotoradar). Do tego skoro za fotoradar nie będzie pkt karnych, to na to właśnie czekali ci, których stać na samochody za 800 tys. i więcej - po prostu "kary administracyjne" na kilka tys. rocznie wrzucą sobie w koszty bez obaw o utratę prawa jazdy. Dodatkowo, z tego co się doczytałem, karany może być również posiadający tytuł prawny posiadacz pojazdu, wskazany przez właściciela, czyli dalej można podawać jako posiadacza obcokrajowca spoza UE, co będzie oznaczało nieskutecznosć egzekucji administracyjnej. Może to prowadzić do rozwinięcia się systemu obcokrajowców-słupów do wynajęcia, na podobnych zasadach jak handel punktami karnymi.

Byłaby tez złamana fundamentalna zasada nullum crimen sine culpa, bo będzie karany własciciel pojazdu nie sprawca, a trudno sobie wyobrazić, ze zostanie wyłączoną z karania na mocy kw i kpw część wykroczeń tylko ze względu na sposób ich rejestracji. To byłoby złamanie fundamentalnych praw, na których oparte jest całe prawo karne (rodzaj dowodu nie decyduje o przestepstwie tylko prawda materialna ustalona przez sąd). Z kolei jesli tego nie wyłączą będziemy mieli albo podwójne karanie, albo zadziwiajacą historię niewszczynania postępowania wyjaśniajacego dot. ustalenia sprawcy wykroczenia, gdyż została juz ukarana inna osoba.

Tym samym sposobem można by stworzyć niebezpieczny precedens "wyłączania" poszczególnych przestępstw lub wykroczeń spod prawa karnego/wykroczeniowego i wrzucania do prawa administracyjnego. Gdyby obowiązywały w tym samym czasie dwa różne tryby i dwie różne kary za ten sam czyn to... Chyba byłby to pierwszy taki przypadek w polskim prawodawstwie.

Poroniony pomysł ustalenia zastępczego karania jakiegoś "chłopca do bicia" lub "kozła ofiarnego" w zastepstwie rzeczywistego sprawcy wykroczenia nie tylko demaskuje brak związku motywu stawiania i używania fotoradarów z poprawem bezpieczeństwa na drodze (pirat drogowy mający pewnosć, że zawsze ktoś inny zapłaci za niego nie zdejmie nogi z gazu póki kogoś nie zabije); kojarzy sie też jak najgorzej, z odgórnym ustaleniem przez Niemców w latach 30-tych, że wszystkiemu winni są jacyś "Żydzi" poprzez wprowadzenie Ustaw Norymberskich. Szkoda gadać.

Już zresztą rozpoczęly się protesty firm leasingowych, banków i przedsiębiorców będących wlaścicielami flot samochodowych. Dlaczego mają ponosić kary za takich kierowców?

 

Przejdźmy do omówienia rzeczywiście wprowadzonych zmian:

Czytaj więcej ...

Kategorie