22
04.2015

Jak zawiesić egzekucję z mandatu niedoręczonego w sposób prawidłowy




Opinia prawna Anuluj-Mandat.pl:

Wezwanie mandatowe (czasami zatytułowane tylko „wezwaniem”) czyli quiz typu ABCD lub ABC, mimo iż nie jest mandatem w sensie prawnym bywa często nadużywane przez służby mundurowe i z nikomu nieznanych przyczyn traktowane jak mandat. Nieznający przepisów biedny obywatel może paść ofiarą zorganizowanego ataku ze stron współpracujących ze służbami mundurowymi organów egzekucyjnych, takich jak np. Prezydent Miasta, Burmistrz czy Wójt. Mają oni możliwość wszczęcia egzekucji administracyjnej i dobrania się do portfela obywatela przymusem, np. poprzez groźnie brzmiących egzekutorów czyli poborców podatkowych, skarbowych (nie mylić z egzekucją cywilną, gdzie działa komornik).

O tym czy zostaje wobec nas wszczynana egzekucja administracyjna dowiadujemy się najczęściej w ostatnim przewidzianym przez prawo momencie, mianowicie w chwili rozpoczęcia, gdy machina represji już ruszyła – np. nasze konto bankowe zostaje zajęte, a domu przychodzi list z „tytułem wykonawczym” – dokumentem oznajmiającym nam, że została wszczęta przeciw nam egzekucja lub co gorsza, bez zapowiedzi zjawia się w naszych drzwiach poborca skarbowy, ze wspomnianym dokumentem w rękach i przystępuje do ściągania należności. Warto zatem poświęcić chwilę na lekturę niniejszego artykułu aby dowiedzieć się co to w ogóle jest egzekucja administracyjna i jak się przed nią bronić.

 

CZYM JEST ZAWIESZENIE EGZEKUCJI?

Możliwości przed tego typu zorganizowanym atakiem z pozoru wydają się trudne, jednak bardzo dobrą linią obrony okazuje się doprowadzenie do zawieszenia egzekucji. Aby zapoznać się z tym tworem należy sięgnąć do ustawy zwanej postępowanie egzekucyjne w administracji.

Na próżno szukać definicji zawieszenia egzekucji w tekście ustawy, gdyż art. 58§1 wymienia tylko niektóre jej skutki. Nie od dziś wiadomo, że ustawodawca nie będzie zadawał sobie trudu i ułatwiał obronę przed aparatem państwowym zwykłemu szaraczkowi. Ogólnie rzecz ujmując, zawieszenie egzekucji wstrzymuje dalszy bieg postępowania, czyli mówiąc prościej, daje nam chwilę oddechu i przytrzymuje dłoń władzy, która sięga bezczelnie do naszego portfela. W czasie zawieszenia egzekucji można wręcz przyjąć, że łasy na nasze pieniądze organ państwowy nie działa, nie podejmuje żadnych czynności aby pozbawić nas pieniędzy. Daje nam to czas na dalsze działania bez obawy o nieplanowane wydatki na poczet bezprawnych działań władzy oraz szansę umorzenia egzekucji.

Jednak żeby nie było za łatwo, ustawodawca nie umożliwił obywatelowi zawieszenia egzekucji od tak, zwykłym pismem zatytułowanym „Wniosek o zawieszenie”. Aby organ łaskawie zdecydował zawiesić postępowanie trzeba spełnić warunek który stanowi art. 35 § 1., mianowicie zgłosić zarzut.

Zgłoszenie przez zobowiązanego zarzutu w sprawie prowadzenia egzekucji administracyjnej na podstawie art. 33 § 1 pkt 1-7, 9 i 10 zawiesza postępowanie egzekucyjne do czasu wydania ostatecznego postanowienia w przedmiocie zgłoszonego zarzutu, o ile wierzyciel po otrzymaniu zarzutu nie wystąpi z uzasadnionym wnioskiem o podjęcie zawieszonego postępowania egzekucyjnego.”

Listę możliwych zarzutów wymienia art. 33 § 1.

Art. 33. § 1. Podstawą zarzutu w sprawie prowadzenia egzekucji administracyjnej może być:

1)   wykonanie lub umorzenie w całości albo w części obowiązku, przedawnienie, wygaśnięcie albo nieistnienie obowiązku;

2)   odroczenie terminu wykonania obowiązku albo brak wymagalności obowiązku z innego powodu, rozłożenie na raty spłaty należności pieniężnej;

3)   określenie egzekwowanego obowiązku niezgodnie z treścią obowiązku wynikającego z orzeczenia, o którym mowa w art. 3 i 4;

4)   błąd co do osoby zobowiązanego;

5)   niewykonalność obowiązku o charakterze niepieniężnym;

6)   niedopuszczalność egzekucji administracyjnej lub zastosowanego środka egzekucyjnego;

7)   brak uprzedniego doręczenia zobowiązanemu upomnienia, o którym mowa w art. 15 § 1;

8)   zastosowanie zbyt uciążliwego środka egzekucyjnego;

9)   prowadzenie egzekucji przez niewłaściwy organ egzekucyjny;

10)  niespełnienie w tytule wykonawczym wymogów określonych w art. 27, a w zagranicznym tytule wykonawczym - wymogów określonych w art. 102 ustawy o wzajemnej pomocy.

Jak widać możliwe zarzuty wymienione przez ustawodawcę brzmią podobnie. Z ostrożności procesowej warto wybrać nie jeden a dwa zarzuty, które w naszej sprawie mogą zostać przyjęte przez organ egzekucyjny.

 

MANDAT A WEZWANIE MANDATOWE

O tym że obowiązek, jest niewymagalny, określony niezgodnie z przepisami ustawy przesądza fakt, że organ (prezydent miasta, burmistrz etc.) próbuje ściągnąć nasze pieniądze w oparciu „wezwanie mandatowe”, które mandatem nie jest na co wyraźnie wskazują przepisy kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.

Art. 100. Ściąganie grzywny nałożonej w drodze mandatu karnego następuje w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (…)

Gdyby ktoś miał wątpliwości przypominam, że rozróżniamy trzy rodzaje mandatów karnych  (nie wezwań mandatowych):

  1. wydawanego ukaranemu po uiszczeniu grzywny bezpośrednio funkcjonariuszowi, który ją nałożył – ta sytuacja nas nie interesuje gdyż, dotyczy to osób czasowo przebywających na terenie Polski (cudzoziemców);
  2. kredytowany – najczęściej spotykany mandat, to właśnie taki, który wlepia nam osobiście policjant lub inny funkcjonariusz służb mundurowych. Potwierdzamy jego odbiór podpisem;
  3. zaocznego - to mandat który wystawia się „w razie stwierdzenia wykroczenia, którego sprawcy nie zastano na miejscu jego popełnienia, gdy nie zachodzi wątpliwość co do osoby tego sprawcy; mandat taki pozostawia się wówczas w takim miejscu, aby sprawca mógł go niezwłocznie odebrać.” Jeżeli ktoś uważa, że „wezwanie mandatowe” przysłane nam przez organy ścigania wypełnia tę definicję jest w błędzie. Brak podstawy prawnej do wysłania takiego „wezwania” stwierdził Trybunału Konstytucyjnego w wyroku z dnia 12.03.2014.

Zatem wniosek jest taki, że gdyby został nam prawidłowo doręczony mandat i jeszcze się uprawomocnił,  wtedy bylibyśmy pozbawieni naszego oręża. Jednak pamiętajmy żeby nie mylić wezwania z mandatem, gdyż ono nigdy nie może byc podstawą egzekucji, ani zatrzymania lub utraty prawa jazdy.

Pamiętajmy też, że prawidłowo doręczony mandat kredytowy z fotoradarów uprawomacnia się nie w momencie pokwitowania przesyłki pocztowej ale dopiero gdy ukarany pokwituje go na drugim blankiecie i blankiet odeśle. Natomiast mandat zaoczny uprawomacnia sie dopiero po opłaceniu go w terminie 7 dni od doręczenia. Natomiast z mandatów nieprawomocnych egzekucji administracyjnej nie można wszczynać, a wszczętą błędnie można zawiesic i uchylić.

 

WNOSIMY ZARZUTY DO POSTĘPOWANIA EGZEKUCYJNEGO

Na zgłoszenie zarzutów mamy 7 dni od momentu otrzymania tytułu wykonawczego. Należy o tym bezwzględnie pamiętać, gdyż zarzut wniesiony po tym terminie nie będzie rozpatrywany. Tytuł wykonawczy, jak już wspomniałem na wstępie, otrzymujemy najpóźniej z chwilą rozpoczęcia egzekucji (zajęcie konta bankowego, odwiedziny poborcy).

Zarzuty kierujemy do organu egzekucyjnego określonego w tytule wykonawczym, czyli nie Straży Miejskiej/Policji a do np. Burmistrza (Prezydenta) miasta lub Naczelnika Urzędu Skarbowego. Zasada jest taka, że właściwym organem egzekucyjnym (nie mylić z wierzycielem) w przypadku mandatów wystawionych przez Policję i GITD jest Naczelnik Urzędu Skarbowego (zob. art. 19§1 EgzAdmU), natomiast w przypadku Straży Miejskich właściwym organem egzekucyjnym jest prezydent/burmistrz miasta na prawach powiatu (zob. art. 19§1 EgzAdmU oraz postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 25.6.2008 r., II FW 2/08). Pismo takie musi zawierać wszystkie niezbędne elementy określone w art. 63 § 1 Kodeksu Postępowania Administracyjnego czyli musi po prostu wskazywać podstawowe dane jak data, imię, nazwisko, adres, wskazanie żądania (zarzut, patrz wzór). Nie zapominajmy aby sporządzany dokument opatrzyć własnoręcznym podpisem. Przygotowane przez nas pismo wysyłamy za potwierdzeniem nadania do odpowiedniego organu lub wręczamy odwiedzającemu nas poborcy.

Ustawa posługuje się pojęciem poborca skarbowy, jednak można też spotkać się z pozaustawową nazwą poborca podatkowy lub poborca jednostki samorządu terytorialnego (może to być po prostu nazwa stanowiska, dla nas nie robi to żadnej różnicy czy to poborca skarbowy czy podatkowy). W przypadku odwiedzin takiej osoby, warto przygotować dwa egzemplarze, jeden wręczyć poborcy a na drugim zażądać potwierdzenia przyjęcia dokumentu, gdyż ma taki on obowiązek, a pozwoli to uniknąć ewentualnych nadużyć ze strony organu. Jako że wniesienie zarzutów powoduje automatycznie zawieszenie postepowania, poborca powinien zaprzestać czynności. Jednak pamiętajmy, że dysponuje on z mocy prawa możliwością stosowania przymusu oraz przeszukiwania odzieży (pomieszczeń już nie). W przypadku gdy mamy zastrzeżenia co do wykonywania czynności przez poborcę możemy złożyć skargę w terminie 14 dni (art. 54§1 i 4)

Takie oto wniesione przez nas pismo, na mocy przytaczanego art. 35 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji powoduje zawieszenie postępowania i pozwala odetchnąć z ulgą na czas rozpoznawania wniosku. W toku tych czynności organ może wystąpić do pazernej jednostki (Policji, Straży Miejskiej etc.) z żądaniem zajęcia stanowiska i odniesienia się do całej sprawy. Tutaj najpewniej zaczną się dla nich problemy i istnieje duża szansa, że organ egzekucyjny umorzy postępowanie. Jeśli tego nie zrobi, przysługuje nam zażalenie na wniesienie którego mamy 14 dni.

Opisanym powyżej sposobem doprowadzimy do sytuacji w której organ egzekucyjny nie będzie dalej nas nękał, jednak czynności już dokonane pozostaną w mocy (np. zajęcie konta bankowego), do czasu wydania postanowienia rozpatrującego zgłoszone przez nas zarzuty. Potem najpewniej przyzna nam rację, a nawet jeśli postanowi odmiennie, to nie kończy to naszej walki z bezprawiem gdyż przysługuje nam zażalenie do organu odwoławczego – a ten wcale nie musi podzielać poglądu przedstawionego w krzywdzącym nas postanowieniu.

 

ZAWIADOMIENIE PROKURATURY

Kolejnym ruchem z naszej strony powinno być pisemne zawiadomienie prokuratury o podejrzeniu popełnienia przez funkcjonariusza przestępstwa tzw. fałszu intelektualnego sprecyzowanego w kodeksie karnym.


Art. 271 § 1 k. k. „Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne”

Z naszego punktu widzenia, jakiś strażnik postanowił wplątać nas w egzekucję administracyjną bezczelnie kłamiąc, że został nałożony na nas mandat, mimo że widzieliśmy tylko wezwanie. Niech prokuratura zbada czy taki proceder mieści się w granicach prawa i czy nie jest to stosowane na szerszą skalę, strażnikowi grozi pozbawienie wolności! Warto takie spostrzeżenia zawrzeć w zawiadomieniu, gdyż prokuratura ma obowiązek wszystko dokładnie zweryfikować.

 

CO Z PUNKTAMI?

Sprawa nieco komplikuje się w przypadku przekroczeniu limitu punktów karnych naliczonych na podstawie wezwania mandatowego. W takiej sytuacji otrzymujemy decyzję od starosty o zatrzymaniu prawa jazdy. Zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego (dalej KPA) przysługuje nam w tym wypadku odwołania do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (w skr. SKO) – stanowi art. 127§1. Odwołanie takie kierujemy do SKO ale składamy za pośrednictwem starosty (wpisujemy po prostu Samorządowe Kolegium Odwoławcze za pośrednictwem Starosty) w terminie 14 dni od otrzymania decyzji. Taka decyzja najpewniej będzie zawierała rygor natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że przez czas rozpatrywania naszego odwołania przez organ, nasze prawo jazdy zostanie przy najbliższej okazji zatrzymane. Aby tego uniknąć, w odwołaniu kierowanym do SKO wnioskujemy o wstrzymanie natychmiastowego wykonania decyzji na podstawie art. 135 KPA który stanowi: „Organ odwoławczy może w uzasadnionych przypadkach wstrzymać natychmiastowe wykonanie decyzji”. Odwołanie zgodnie z art. 128 KPA nie wymaga szczegółowego uzasadnienia. Najważniejsze żebyśmy napisali, że punkty karne zostały naliczone na podstawie wezwania mandatowego, które nie jest mandatem w świetle polskiego prawa, ściślej mówiąc, kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia i nie wskazywało jednoznacznie sprawcy wykroczenia. Z treści musi jasno wynikać, że nie zgadzamy się z decyzją starosty. Oczywiście pismo musi zawierać takie podstawowe elementy jak: nasze imię, nazwisko, treść żądania i własnoręczny podpis. SKO powinno uchylić zaskarżoną decyzję lub przekazać ją do ponownego rozpatrzenia staroście. W przypadku niepowodzenia, nie zamyka nam to dalszej drogi. Decyzja odmowna SKO może zostać przez nas zaskarżona przed sądem administracyjnym, co daje nam kolejną szansę dochodzenia własnych praw.

Jak widać ta nierówna walka staje się łatwiejsza, jeżeli wyposażymy się w  odpowiednio podaną wiedzę i wtedy z bezbronnego szaraczka, staniemy się świadomym swoich praw obywatelem.

KM

 

Wszystkich zainteresowanych zawieszeniem postepowania egzekucyjnego, stwierdzeniem czy można zawiesić, czy może jest szansa na uchylenie egzekucji w ich sprawie zapraszamy do składania naszym prawnikom zapytań w tej sprawie, możemy też przygotować indywidualnie pisma procesowe o których mowa w wymienionej opinii

http://anuluj-mandat.pl/advice

 

UWAGA: POWYŻSZA OPINIA DOTYCZY TEŻ EGZEKUCJI Z ABONAMENTU RTV (którym się także zajmujemy)



Kategorie