18
05.2014

Gdy Straż Miejska wzywa na przesłuchanie...





Masz w ręku wezwanie mandatowe, w którym traktują Cię już jak podejrzanego i wzywają do stawienia się na komendzie Straży Miejskiej lub Straży Gminnej?
Bez paniki - nigdzie nie musisz się wybierać.

Wbrew bowiem pouczeniom-straszakom strażników na wezwaniach, Straż Miejska i Gminna, w odróżnieniu od Policji czy Prokuratury nie ma uprawnień do doprowadzenia środkami przymusu bezpośredniego podejrzanego, który na wezwanie się nie stawił. 

Jest różnica między wezwaniem na przesłuchanie dot. mandatu w charakterze podejrzanego (osoby podejrzanej) a świadka. Gdy jesteśmy wzywani jako podejrzani nie musimy się stawiać, nie musimy reagować w ogóle, gdyż po pierwsze niestawienie się podejrzanego w Straży Miejskiej, Gminnej a nawet GITD nie zawiera sankcji (nic nam za to nie mogą zrobić), a ponadto mamy prawo do odmowy złożenia wyjaśnień (na piśmie, tu polecamy złożenie wniosku nr 1 o umorzenie postepowania jeżeli było to pierwsze wezwanie, jeśli kolejne to dokument nr 4). Ponadto nie stawiać się na wezwanie "dla osoby co do której wystepuje podejrzenie" - jak to często piszą - jest najlepszą formą samoobrony przed ewentualnymi maniupulacjami, groźbami, urabianiem przez funkcjonariuszy, krzyżowego ognia pytań w naszym kierunku, które ma doprowadzić do poddania się delikwenta, zmeczenia go i wyłudzenia tycj pieniędzy pod pretekstem mandatu, bez dociekania czy on tak naprawdę jest sprawcą czy nie. Pamietajmy bowiem, że słuzby te nie raz juz udowodniły, że mają prawo i bezpieczeństwo w przysłowiowych 4-literach, a najważniejsza jest kasa i to ta do budżetu gminy. Bo juz grzywna zasądzona przez Sąd nie bardzo ich urządza, wymaga bowiem niestandardowej pracy, łażenia po sądach, a i tak potem zasila Skarb Państwa. A nie ze wspierania budżetu państwa Strażnicy są rozliczani przez władze samorządowe.
Oczywiście, SM czasem do sądu kieruje sprawy, tylko po to, by jeśli łatwo wygra - a tak się dzieje, gdy wzywany nie zna swoich praw, jest po prostu uczciwym człowiekiem i wydaje mu się, że mówiąc szczerze doczeka się w sądzie sprawiedliwości - mieć takie wyroki u siebie i wykorzystywać je jako straszaki dla kolejnych przesłuchiwanych podejrzanych. Warto nie stawiać się na wezwanie dla podejrzanego i odmawiać złożenia wyjaśnień, a także składać wniosek o umorzenie postepowania egzegwując przestrzeganie przez funkcjonariuszy naszych praw kodeksowych oraz wyroków Trybunału Konstytucyjnego, by po pierwsze nie dawać im dodatkowych narzedzi do tworzenia, a czasem fabrykowania dowodów winy (zaraz trzech powie, że rozpoznało nas na zdjęciu mimo, że była tam osoba niewyraźna), po to by nie mogli się bronić przed sądem, że jesli były błedy w procedurze to nieumyślne, a przede wszystkim dlatego, że to oni maja obowiazek udowodnić nam winę, a nie my swoją niewinność. Jeśli zarzucają nam wykroczenie i już wzywaja jako podejrzanego, to znaczy, że wg nich już coś o sprawi e wiedzą i mają coś na nas - pic na wodę fotomontarz, dopiero liczą, że sie pojawimy i będą na nas mieli. Nie dawajmy im takiej szansy, niech udowadniają samimi nie licząc ani na naszą obecność ani na nasze wyjaśnienia. Niech cala korespondencja odbywa się oficjalnie, a wtedy mamy 90% szansy, że nasza obrona w oparciu o nasze prawa i dowidy ich przestepczych nadużyć okaże się skuteczna i albo do sprawy sądowej nie dojdzie (nastapi umorzenie, przedawnienie, ciche wygasnięcie, lub skończy sie jakimś straszeniem ostatecznuym z którego nic nie wyniknie), natomiast jeśli do sprawy sądowej dojdzie, to mamy wtedy tak wypracowaną pozycje procesową, że względnie łatwo bedzie nam sie obronić, doprowadzając najpierw do uchylenia wyroku nakazowego a potem do uniewinnienia. 

Zaznaczamy przy tym, że mowa oczywiście o oficjalnym wezwaniu na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. Mogą sobie pisać na berdyczów, choc jesli wcześniej nie składalismy wniosku o umorzenie postępowania po otrzywmaniu wezwania-quizu typu ABCD (bezprawnego wezwania alternatywnego) to teraz będzie dobra okazja by ten dokument ochronny i bardzo kłopotliwy dla SM i SG złożyć. Natomiast jesli wezwanie na przesłuchanie w charakterze podejrzanego przyszło mailem, telefonicznie lub osobiście przez strażnika, nie trzeba na to w ogóle reagować, lub jeśli juz do rozmowy doszło powiedzieć wyraźnie "nie stawię się bo odmawiam udzielenia wszelkich wyjaśnień w niniejszej sprawie".

Nie pomylmy jednak wezwania dla podejrzango z wezwaniem w charakterze śiadka. Jako świadek musimy się stawić, mimo że mamy prawo do uchylenia się od odpowiedzi na pytania z art. 183 kpk gdyż możemy zostać ukarani karą porządkową (do 250 zł. za pierwsze niestawienie i do 500 zł. za drugie - razem 750 zł.). W takiej sytuacji należy próbować wnioskować o przesłuchanie w naszym miejscu zamieszkania gdy odległosć znaczna (wniosek nr 6) albo pojechać wraz z wnioskiem o zwrot kosztów dojazdu (kilometrówka lub bilety) i zwrot utraconej dniówki (liczonej wg norm przypisanych) - to wniosek nr 5 na www.3obieg.pl/mandaty 
Pamiętajmy: zwrot kosztów dojazdu należy się jak psu zupa, nawet gdy pojedziemy i nie złożymy zeznań (bo odmówimy), nie robią łaski i odmowa jest bezprawna (można zawiadomić prokuraturę) ale wniosek trzeba złożyć najpóźniej 3 dni po przesłuchaniu (najlepiej go wziąć ze sobą). Nie dajmy się też zastraszyć, że prawo do uchylenia się od udzielenia odpowiedzi nam nie przysługuje,  przysługuje zawsze - w postępowaniu wykroczeniowym jak karnym o czym decyduje art. 41 par. 1 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia - gdy boimy się odpowiedzialności za przestępstwo, a fałszywe oskarżenie jest przestępstwem nawet wtedy, gdy oskarżamy o wykroczenie.

Na marginesie, zalecamy włączać przed przesłuchaniem dyktafony w komórkach, bowiem odmawianie praw świadkowi, nakłanianie go, zastraszanie, wpływanie na świadka jest przestępstwem i można to zgłosić prokuratorowi.

Wiecej o prawach świadka i jak się zachować po otrzymaniu takiego wezwania znajdziecie tutaj 

http://anuluj-mandat.pl/blog/post/stajemy-jako-swiadek

fotoradarymapajpg
 
W przypadku gdy są wątpliwości co robić i jak postąpić można sie zapytać indywidualnie naszych Prawników
 



Kategorie